To powinien być post nr 1.na BB,alee wtedy, kiedy zaczynałam nie trafił się nikt,komu "to " "po co mi to?"przez otwór gębowy nie przeszło/ nie wszyscy wiedzieli o BB to fakt, niektórzy nie wiedzą do dziś,no i dobra,"po co im To"(tak?);)
Ten kto mnie zna,Ten wie,że otwartą istotą na Świat to Ja raczej nie jestem,prędzej skrycioch, wstydniś!, więc "po co mi to?" I do cholery, wstydzioch i " bycie log in" to w parze nie Idzie raczej, tak?. No To " po co mi to?" No po co????
Masz koleżanki, przyjaciółki, które robią coś w przestrzeni wirtualnej (i takiej niewirtualnej też)i to Tobie nie przeszkadza...Bo to fajne,to cool mieć sytuowane znajome i samą być "dopieszczana" przez nie... i Ja nie oceniam, Twoja sprawa, Twoje zdanie, Masz do niego(tego zdania swojego) konstytucyjne prawo!!!
ale już Ja Matka, skrobiąc cośtam na BB Jestem Ci "sola w oku" ...to smutne,nie uważasz(???)
Komentujesz: "sam/a nie wiem co o tym(BB) myśleć" ... to nie myśl!
Jeśli nie odpowiada Tobie to co Ja Matka tworzę, produkuję tu, to spoko, Ja nie mam żalu, nie musi Ci się podobać! Widać Moje potrzeby są odmienne od Twoich. I wiesz co??? To bardzo dobrze,że tak jest,bo co by było jeśliby Wszystkim podobało się wszystko?
Jeśli nie odpowiada Tobie to co Ja Matka tworzę, produkuję tu, to spoko, Ja nie mam żalu, nie musi Ci się podobać! Widać Moje potrzeby są odmienne od Twoich. I wiesz co??? To bardzo dobrze,że tak jest,bo co by było jeśliby Wszystkim podobało się wszystko?
Nie mów, Ja powiem: Nudno by było! Tak,tak, nudno jak cholera, wiesz... nie mielibyśmy o czym rozmawiać,plotkować, o co się spierać i o co kłócić, a ja nie miałabym po co pisać(a trzeba Ci wiedzieć, że wbrew temu co działo się lata świetlne temu w LO na przedmiocie o języku Naszym ojczystym, LUBIĘ kurde PISAĆ i sama jestem w ciężkim szoku, a jakżę :) i normalnie mam momenty, że Mnie osobiście ciężko jest w to uwierzyć jak cholera, ale tak! przyznaję się do tego i dobrze mi z tym, że LUBIĘ kurde PISAĆ..:) i wiem, że Moja Pani P-sor dostanie palpitacji serca jeśli dostanie kiedykolwiek "to" do przeczytania, ale co zrobić, jeśli mnie pamięć nie myli, to mawiała, że "autor ma prawo...", Jestem Autorką tegoż, mam prawo pisać co chcę i o czym chcę, to korzystam, bo LUBIĘ kurde PISAĆ... :) mam potrzebę- piszę, bo "jest popyt, jest podaż ...;) " a klawiatura Wszystko przyjmie. I na szczęście, bo Ja LUBIĘ kurde PISAĆ :D
Wiec TAK! Ciesze się,że sam/a "nie wiesz co o tym myśleć ".
Mówisz: jest tyle blogów parentingowych " po co Ci to?" Są różniste i o zabawkach i o modzie dla Kurdupli i "o du.pie Maryni"-za przeproszeniem ... no są, są, a czy Ja mówię, że nie ma(?) Są. I niechaj będą. Niechaj się "czytają". Niechaj niosą swoje a Ja Wniosę Swoje :P i Każdy ma "kawałek Swojej podłogi" (tak?)... :)
Mówisz: jest tyle blogów parentingowych " po co Ci to?" Są różniste i o zabawkach i o modzie dla Kurdupli i "o du.pie Maryni"-za przeproszeniem ... no są, są, a czy Ja mówię, że nie ma(?) Są. I niechaj będą. Niechaj się "czytają". Niechaj niosą swoje a Ja Wniosę Swoje :P i Każdy ma "kawałek Swojej podłogi" (tak?)... :)
No to po co Mi to???
Otóż,(uwaga, może być nudno i poważnie) Przyjaźnie Licealne zostały za Mną,to niezaprzeczalny fakt (ciężko i długo nie mogłam się z tym pogodzić i smutny dla mnie jak jasna CHolera, ale fakt)
bo Ja tu, bo Ja z Moją Córką już(one, oni jeszcze nie...),
bo Już NIE MA wspólnych TEMATÓW... to smutne (...)
Czas mija, czas leczy...banał, Mnie nie uleczył(...)
"Zaprzyjaźnij się z mamami z okolicy"- powiesz...
Jestem napływowa, a co za tym idzie inna, mamy inne poglądy, inne potrzeby, inny styl życia, inaczej patrzymy na Świat.
Nie, Nie, Nikt Nam nie powiedział, że tu nie pasujemy, broń Boże!!!
Wszyscy są Tutaj bardzo mili i pozytywni, "że fajnie,że coś się dzieje" - no to buduje, przyznasz- przynajmniej Mnię :D, a jakżę :)
I tak, Mamy znajomych, Mam Koleżanki, ale kurdę nie umiem zaprzyjaźnić się o tak, bom skrycioch i otworzyć się przed Kimś, o Kim już słyszałam coś od Kogoś i głupio mi zapytać czy to prawda, żee... i NIE CHCĘ(chociaż Wiem, że Ktoś coś Komuś o Mnie/Nas też szepnął(bo skąd Kurier wie, że My bez Ślubu, eeee???;/))żeby o Mnie.... ło Jezuuu, Matko! Magda, ogarnij się gadanie, paplanie, to życie przecież! Tak rozpowszechniano pierwsze newsy po Świecie "z ucha do ucha... :) "
No i właśnie Blog mi "po to" , żeby dać mi namiastkę "przyjaciółki", jak trzeba- skrytykuje, w kłopocie- podpowie, w radości -będzie dzielić radość, bo przecież przyjaźń....
" Przyjaźń nie potępia w chwilach trudnych, nie odpowiada zimnym rozumowaniem: gdybyś postąpił w ten czy tamten sposób... Otwiera szeroko ramiona i mówi: nie pragnę wiedzieć, nie oceniam, tutaj jest serce, gdzie możesz spocząć" (cyt. Malwida von Meysenbug)
" Przyjaźń nie potępia w chwilach trudnych, nie odpowiada zimnym rozumowaniem: gdybyś postąpił w ten czy tamten sposób... Otwiera szeroko ramiona i mówi: nie pragnę wiedzieć, nie oceniam, tutaj jest serce, gdzie możesz spocząć" (cyt. Malwida von Meysenbug)
I wiesz co CI jeszcze powiem??
Po publikacji na fb,że "wyprodukowałam BB" dostałam budującą prywatną wiadomość od Kogoś od Kogo Nigdy w Życiu nie spodziewałabym się takiej wiadomości.
"że jest "normalnie", (że fajnie się czyta- to chyba trochę ironia jest coom ;)) i że szkoda,że tak mało"..., aaaach podrapała Matkę Córki Mojej po pleckach :)
Dzięki, D. Dodajesz Mi odwagi,
Pozdrawiamy i życzymy zdrowia dla Was!!!
My, Brudna Buzia i Jej Matka ;)
Każdy Komentarz MILE widziany, zapraszam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz