Są blogi, na które zaglądam, żeby zerknąć co nowego .
Co jest teraz trendy ;), żeby być na bieżąco ;) ;)
Czasem zgadzam się z tym co autor/ka napisała ale często niestety nie- to wynik tego, że jesteśmy z różnych światów, no i dobra, musi tak być. Już pisałam, mamy demokrację, Każdy ma prawo do własnego zdania, ma prawo o nim mówić-pisać.
Nie wnikam.Wchodzę, czytam,Nie komentuję, wychodzę.
Ale trafiają się tematy, na które jeżę się w trakcie czytania,przysłowiowy 'nóż w kieszeni się otwiera' i wpienia Mnie to jak jasna cholera i nie mogę nie napisać o tym i już!
Takim tematem jest teraz 'minimalizm wydatkowy', kupując "lepsze jakościowo( lepsze=droższe) ciuchy dzieciorowe (dorosłe też)" wychodzi taniej, niż jakby "ubierać Małe w Lidlu" i że szperając w second handach można znaleźć 'cudownie piękne' ciuszki za darmochę.
Czyli jednym zdaniem: Że "da się" ubierać Kurduple tanio i modnie i oprócz tego Należy Nam się pomoc Państwa.
Odnośnie odziewania Maluchów- pewnie, da się.
Patrząc z perspektywy bloggera/ki, która o tym pisze, że "się da" .
Nadmienię co przeczytałam(bez cytatów będzie):
- można wyszukiwać ubranka w sh, które trafiają się w lepszej jakości niż co niektóre nowe,
- można "polować" na okazje,h&m, kappahl, reserved, zara( no ciuchowe sklepy ogólnie)robią wyprzedaże po 70%...
Oczywiście , że można to wszystko zrobić, tylko Moja Droga, trzeba mieć CZAS, 'wolne' pieniądze i sposobność logistyczną, żeby MÓC to zrobić.
Bo przypuśćmy hipotetycznie,że masz 2-kę dzieci, 3-cie w drodze albo 1.i 2-gie w drodze albo Jesteś samotnym Rodzicem albo masz 1 dziecko i tysiąc pięćset obowiązków, które zajmują Ci czas i nie masz kiedy zrobić zakupów na obiad, że o pójściu na miasto Samej nie wspomnę albo masz jedną Córkę, jak Ja i mieszkasz na wsi a sklepy są oddalone od Ciebie o kilka(naście) km, nie masz auta........ ...............i już tak prosto "dać się NIE DA" ...
Odnośnie "należy Nam się od Państwa"- w komentarzach ludzie pod postem piszą, "nie każdemu się należy".... PRAWDA CI TO, bo zależy od interpretacji Urzędnika, który decyduje "czy się należy"...jak z księgowością, ja myślę tak a Baba w ZUSie inaczej....
- Przejazdy komunikacją for free- dla dzieci a i owszem, ale do pewnego wieku....
- dodatki rodzinne- od "ilości posiadanych dzieci"....
- ulgi podatkowe, dofinansowania , przedszkole-wszystko to jest WZGLĘDNE!!!
Jest mnóstwo przykładów rodzin, które słyszą "nie należy się".
np.Wystarczy, że Jesteśmy małżeństwem, On zarabia dużo "na papierze"( kosmiczną kwotę Państwo potrąca na opłaty około-poborowe) zostaje tyle, żeby Jemu na paliwo do pracy starczyło, jedzenie, opłaty- a dofinansowanie już się nie należy, bo "Przekracza xxx dochodu na 1 członka rodziny" ... i dupa mokra...a może On chciałby więcej zarabiać, ale nie może, bo Jest chory, a może to Ja jestem chora, a może mamy chorego członka rodziny i leki kosztują Nas majątek....a może On ma już emeryturę a Ja nie, ale nie pracuję i nie stać Nas na "extra"wydatki, bo Pani w MOPS powiedziała, "że się NIE należy" ....
np.Wystarczy, że Jesteśmy małżeństwem, On zarabia dużo "na papierze"( kosmiczną kwotę Państwo potrąca na opłaty około-poborowe) zostaje tyle, żeby Jemu na paliwo do pracy starczyło, jedzenie, opłaty- a dofinansowanie już się nie należy, bo "Przekracza xxx dochodu na 1 członka rodziny" ... i dupa mokra...a może On chciałby więcej zarabiać, ale nie może, bo Jest chory, a może to Ja jestem chora, a może mamy chorego członka rodziny i leki kosztują Nas majątek....a może On ma już emeryturę a Ja nie, ale nie pracuję i nie stać Nas na "extra"wydatki, bo Pani w MOPS powiedziała, "że się NIE należy" ....
Dlatego Drogi/ga Bloggerko, wiem Ty Masz 2000 albo więcej polubień i kilka tysięcy wyświetleń dziennie, a Mnie polubiło Osób 15 ale szczerze (nie za nagrody) i Powiesz, że nie powinnam Zwracać Ci uwagi, przecież Ty piszesz lepiej.
Mimo to, Zwracam Się Do Ciebie z Ogromną Prośbą:
Mimo to, Zwracam Się Do Ciebie z Ogromną Prośbą:
Przemyśl (5. razy, jeśli 3.nie wystarcza) to o czym Chcesz i jak Chcesz napisać.
Piszesz z taka pewnością Siebie, jakbyś znał/a sytuację Każdej Polskiej rodziny i pozjadał/a wszystkie rozumy, a pogardą do Nas ziejesz , bo "Polacy to tylko narzekają"....
Każdy człowiek na coś narzeka, niezależnie od narodowości- taka ludzka natura. Tego nie zmienisz...
Polak, Egipcjanin, Tunezyjczyk, Francuz., Każdy ma jakieś narzekanie na sumieniu... szczegół polega na tym, że narzekamy na różne rzeczy.
Nam Polakom przypadło narzekanie na sytuację życiową i Chcesz czy nie chcesz- nie Zmienisz tego, z resztą Sam/a piszesz, że też narzekasz....